Skocz do zawartości

a_krowicki

Forumowicz
  • Zawartość

    23
  • Rejestracja

  • Ostatnio

O a_krowicki

  • Ranga
    Użytkownik

Profile Information

  • Skąd:
    środa śląska
  • Okręg
    wrocław
  1. Podstawa to robactwo, przedewszystkim jokers w ziemi/glinie.
  2. Ja też kupuję z torfem, bo u mnie jest problem z inną ale zawsze torf odsiewam na sicie a prawie czystą ochotkę przepuszczam 2-3 razy na sicie, jak mam ją dłużej przechwywać to wrzucam ją dp dużego wiadra z wodą, stawiam w chłodmym miejscu i co tydzień zmieniam wodę ( zależy od ilości tej ochotki) z czasem trzeba ochotkę przepuścić przez sito bo jakieś zawsze padną i psują wodę. W tej chwili przechpwuję tak ochotkę już ponad miesiąc, trochę padło, czasem im wodę za puźno zmieniłem bo nie trzymam jej tu gdzie mieszkam, ale spora część żyje.
  3. Ja używam stoperów z lakieru do paznokci i jeśli są dobrze wykonane to spisują się dobrze. Jeśli chodzi o zadzior to lepiej mi się łowiło jeśli go trochę przygiołem ale nie do końca, gdy biorą śledzie po 20-25cm lepiej zostawić zadzior.
  4. W następnym sezonie zamierzam spróbować sam twożyć zanęty i zobaczyć co z tego wyjdzie. Man takie pytanie, jak długo można przechowywać składniki wcześniej przygotowane( np. prażona bułka tarta, prażone i zmielone konopie itp.) aby zachowały właściwości? Może ktoś ma jakieś wskazówki i ciekawe obserwacje dotyczące tematu.
  5. Byłem, złowiłem, wypuściłem. Byłem dzisiaj próbować swoich sił i udało się. To było tak proste, że aż mi wstyd, że wcześniej tego nie sprawdziłem. Ale po kolei. Przyjechałem nad wodę ok.8. Zanęta to płociowa lorpio i lekka ziemia 1:3 + trochę mrożonego joka. Zaczynam łowienie od odległościówki ok.20m zanęciłem, 1 ochotka na haczyk, niecała godzina i tylko jeden mały okoń. Postanowiłem rozłożyć bata ( takie przeczucie ) zestaw taki jak poprzednio tylko przypon wymieniłem na 20cm, 0,06 i haczyk 24. Grunt JAK ZWYKLE NA STYK i nic, ale woda płynie dość mocno więc przegruntowuje o pół przyponu i zł
  6. Może rzeczywiście spróbuję delikatnej odległościówki, w sobotę wypróbuję i napiszę jak poszło.
  7. Dodam jeszcze, że tydzień temu byłem tam z batem 8m, używałem zanęty lorpio super płoć z mieszanką gliny i ziemi (glin było kilka nie pamiętam jakich, ale całość była raczej rorpraszająca), całość w proporcji ok. 1:3. Zrobiłem 3 konsystencje - lekko namoczona, normalnie i taka prawie plastelina, do tego dodałem jeszcze ok.200g jokersa zamrożonego w glinie rozpraszającej. Wrzuciłem 4 kule na głębokości ok. 2 m. Zestaw 0,8g przypon 25cm, 0,06mm, haczyk 20, łowiłem na pinkę bo nie miałem ochotki. Przesiedziałem 2,5 godziny bez brania, nawet okonia i jazgarza, było pochmurno, miałem wiatr w twarz.
  8. Ciekawa opcja, ale czy zestaw odległościowy będzie dostatecznie czuły, bo po rozmowie z innymi wędkarzami dowiedziałem się, że brania są bardzo delikatne, ryby zatapiają po kilka milimetrów antenki na zestawach 1g.
  9. Dzięki za dokładną odpowiedź, jak ktoś ma jeszcze jakieś sposoby to chętnie przeczytam.
  10. Wędkuje na zbiorniku przepływowym, głebokość 0,8-2,2m, niewielka ilość mułu na dnie, dno równe. Jak w takim zbiorniku łowić płocie w grudniu? Jakie miejsce wybrać (głębokość, kierunek wiatru, w słońcu czy w cieniu)? Jaka zanęta (stosunek gliny/ziemi do zanęty, ile robactwa)? Jakie zestawy użyć? mam do wyboru baty, bolonkę i odległościówkę. Płocie średnio osiągają 25-35cm. Proszę o pomoc bo jakoś o tej porze nie idzie mi ich łowienie.
  11. Dzięki za zainteresowanie się tematem na zawodach sprubuję może jeszcze z uklejami.
  12. Ja używałem delikatnych zestawów- przypon 0,06, haczyk 20, na haku jedna mała pinka, jeśli tylko podniosłem przynętę nad dno to odrazu brał mały okoń. Nie mieliśmy nawet brania białej ryby, ale podejrzewam że przyczyną mogą być duże upały w mojej okolicy(30 i więcej stopni w cieniu ) zanęty mieliśmy bardzo drobne, ja odsiałem grubą frakcję a kolega używał drobnej zanęty kanałowej marcela, sprawdziliśmy różne opcje, byliśmy na treningach kilka razy osobno w różnych dniach ale to nie daje żadnych efektów.
  13. Za niedługo mam zawody na pobliskiej wodzie więc postanowiłem z kolegą skoczyć na kilka treningów, na pierwszy trening wybraliśmy odległościówki do 35m i jedyne ryby to kilka małych okoni, nęcenie było w miarę celne, zanęta leszczowa z gliną (1:1) i trochę pinki, więc na następny trening wybraliśmy baty 6 i 8m zanęta uniwersalna 1:2 z gliną, osobno glina z jokersem i ciętymi gnojakami i odrobina kastera i znowu nic. W stawie jest dużo ładnej płoci(20-30cm), krąpia(20cm), uklei( 20cm) i okonia zdarza się też leszcz, karp, lin i japoniec. Staw jest dość płytki (1,2-2,2m) woda mętna, niewielka il
  14. Po co kombinować lepiej przygotować zapas przyponów i podczas wymiany przeciąć pętelkę na przyponie i założyć nowy. Wtedy mamy przypon jednorazowy ale zawsze świerzy i pewny. Szybko, pewnie i bez nerwów.
×
×
  • Utwórz nowe...